Autor: Piotr Rokita

Projekt Polska #1: Początek Polski, początek roku

Władysławowo, Polska | Podróż 50 Wpis 42 Polska, Słowianie, Europa Środkowa. Nie jest to podróżnicza wersja słynnego Bóg, Honor, Ojczyzna, ale moje postanowienie noworoczne na najbliższe lata. Choć plan powstał w październiku zeszłego roku, a początek realizacji miał być dopiero za parę miesięcy, to brak planów sylwestrowych sprawił, że Projekt Polska stał się wcześniakiem. Pojechaliśmy na jedną z tańszych opcji sylwestrowych dostępnych z dnia na dzień, do Władysławowa. Tym samym rozpoczęliśmy dogłębne zwiedzanie tego co bliskie.Hotel w Katowicach...

Podsumowanie roku 2015

Wpis 41 To był dobry rok. Zaczął się intensywnie od styczniowych wyjazdów na Słowację, do Katowic oraz Londynu, a już w lutym wyjechałem ze Sławkiem do Portugalii zahaczając o Brukselę. w Portugalii zwiedziliśmy Lizbonę oraz Maderę, czyli dotychczas najdalej na zachód odwiedzony przeze mnie wysunięty kawałek lądu. Weekend majowy spędziliśmy z Martyną w Jeleniej Górze, a w wakacje pojechaliśmy do Wilna i na Sardynię. Na jesień wybrałem się samotnie do Rumunii, Włoch, Monako i Francji, a na Sylwestra pojechaliśmy do Władysławowa. Największym sukcesem, który udało...

Kluż-Napoka, Nicea i jakieś inne miasta

Târgu Mureș i Kluż-Napoka, Rumunia; Bergamo, Włochy; Monako oraz Nicea, Francja | Podróż 49 Wpis 40 Pojechałem w swoją najdłuższą samotną podróż, chociaż było to raptem sześć dni. Wyjazdy samemu wcale nie są takie fajne. Koszty rosną przy rezerwacji hotelu i nie ma też do kogo zagadać. Ale jak się chce zwiedzić dwa nowe kraje za jednym zamachem, planując przy tym dwa noclegi na lotniskach, to czasem nie ma innej możliwości. Pojechałem więc do Rumunii przez Budapeszt, potem do Monako zwiedzając po drodze Bergamo...

Jak przestałem kochać Włochy

Wpis 39 Był 7 kwietnia 2007 r. gdy dwudziestojednoletni ja wsiadłem po raz pierwszy do samolotu. Linie Sky Europe, lot z Krakowa do Rzymu, Święta Wielkanocne. Drugi raz na Zachodzie. Pierwszy raz we Włoszech. Nie ma chyba drugiego takiego kraju w Europie, gdzie wartych zobaczenia miast nie policzy się na palcach obu rąk. I w dodatku takich miast, które można wymienić jednym tchem. Rzym, Mediolan, Wenecja, Florencja, Genua, Neapol, Piza, Werona, Siena, Bolonia, Padwa to tylko przykładowa litania. Nie ma też...

Śladami 007, czyli podróże z Jamesem Bondem

Wpis 38 Nie ukrywam, że jestem ogromnym fanem Bonda, Jamesa Bonda! W tych filmach uwielbiam podróże, niewiarygodne przygody, czy brytyjski poczucie humoru. Poza tym poruszane kwestie nawiązują często do bieżącej sytuacji geopolitycznej. Wiem, że to postać  nie tylko fikcyjna, co zupełnie nierealna. Mimo to na każdy nowy film o Bondzie czekam z niecierpliwością, a potem oglądam go pięć razy z rzędu. Doceniam całą serię, a szczególnie tę z Danielem Craigiem, za dopracowanie szczegółów i wywołanie we mnie sporo emocji. Jednak nie będę tu recenzował filmów,...

Le Sardynia

Sardynia, Włochy | Podróż 48 Wpis 37 Przynajmniej raz w roku trzeba sobie popływać, ponurkować i poleżeć na plaży. Po Albanii, tym razem wybraliśmy Sardynię. I było warto. Po drodze jeszcze zahaczyliśmy o Gandawę. Będzie trochę o pięknych plażach, miłych ludziach, ale jak zawsze u mnie trochę dziwactw i negatywów. Sardynię zaplanowaliśmy w ramach odpoczynku od latania. Miało być mało lotów, mało lotnisk, a dużo siedzenia na pupie. Różnica w cenie była jednak tak znaczna, że nie zdecydowaliśmy się na bezpośredni...

Pięć uczuć, które motywują do podróżowania

 Wpis 36 Po co? Dlaczemu? Podróżowanie jest po prostu fajne i tyle, przynajmniej dla mnie. Jednak zawsze jak się dłużej pomyśli można zrobić jakąś pseudo-mądrą klasyfikację. Oto jakie pięć odczuć sprawia, że chce więcej i więcej.   1) Odczucie, że zaraz zobaczy się coś nowego. Nie lubiłem drogi ze szkoły, nie lubię drogi do pracy. Ciągle to samo, towarzyszyło mi poczucie marnowania czasu. Więc sam fakt zobaczenia czegoś nowego jest dla mniej interesujący...

Litwo, Ojczyzno moja… Czy Litwini nie lubią Polaków?

Wilno, Litwa | Podróż 47 Wpis 35 Miała być Białoruś, ale przez wygórowane formalności wizowe odpuściliśmy i pojechaliśmy do Wilna. Szukanie czegoś na szybko to zawsze okazja do podróżowania po ziemi, bo na tanie loty z krótkim wyprzedzeniem nie ma co liczyć (poza wyjątkami jak tutaj). Była promocja na nowe połączenia Lux Express i w prawie ekspresowym tempie dwudziestu dwóch godzin mogliśmy się znaleźć w stolicy Litwy. Wzięliśmy.   Przyszedł więc dzień podróży na trasie Kraków-Warszawa-Wilno. Jedyną ciekawostką w Warszawie były urodziny...

Ochryda. To jedno miejsce!

Wpis 34 Wpisywałem ostatnio na couchsurfingowym profilu liczbę krajów, w których byłem. Wyszło trzydzieści cztery… Ni to mało, ni to dużo. Jednak trochę naszło mnie na podsumowania i wybór najlepszego miejsca, w którym byłem. Na początku myślałem o pięciu miejscach: Porto Londyn Chorwacja Ochryda Norwegia Dodałbym jeszcze Japonię, ale to byłaby przesada oceniać miejsce po ośmiu godzinach pobytu. Jeszcze dwa lata temu myślałbym o Paryżu, ale teraz mi przeszło. Co więc wybieram i co mnie najbardziej zaskoczyło, zadowoliło i zastygło w pamięci?...

Warszawa, dwie kawy i dwie wuzetki… AD 2015

Warszawa, Polska | Podróż 46 Wpis 33 Luksusowo pojechaliśmy autobusem do Warszawy. Wyszło nam 20 zł za dwie osoby w obie strony, więc można by częściej gdyby coś. W autobusie do dyspozycji mamy kawę, herbatę, ekran i masę filmów do obejrzenia. Czas przejazdu ok. półtorej długości filmu czyli nieco ponad cztery godziny. Co było przyczyno-skutkiem wyjazdu? Milena. Koleżanka Martyny obecnie mieszkająca pod Warszawą. Warszawa nigdy mnie nie urzekła i tak było tym razem, ale nie mówię tu o ludziach. Oczywiście...