Tag: wakacje

Chianti, lampredotto i krzywa wieża. Pozdrowienia z Toskanii

Toskania, Włochy | Podróż 85, Wpis 112 Moja definicja odpoczynku jednak nie jest do końca tożsama z wylegiwaniem się nad basenem. Po jednym dniu w Rimini przyszła pora na lepszą część wakacji. Teraz przede mną zwiedzanie miast, picie espresso w starych kawiarniach i przede wszystkim próbowanie dobrego jedzenia. Innymi słowy jechałem do Florencji, a potem w końcu miałem odwiedzić Pizę. To wszystko tak wyszło przypadkiem. Początkowo planowałem wrócić z Bolonii, ale jak szukałem biletów o lepszej porze,...

san marino

Od Adriatyku po San Marino, czyli wycieczka jak wyjazd za miasto.

Pescara i Rimini, Włochy oraz San Marino | Podróż 85, Wpis 111 Nie jestem dobry w planowaniu wakacji. Wiecie, takich letnich wyjazdów podczas których leży się nad basenem i popija drinki. Chociaż wiem, że taki urlop jest mi potrzebny, bo nie zawsze trzeba zwiedzać tak intensywnie, że po powrocie przydałby się drugi urlop na odpoczynek. Ale jakoś tak, nigdy nie potrafię zaplanować takiego wyjazdu odpowiednio wcześnie, a często korci mnie by zamiast leżeć jednak trochę pozwiedzać. I tak było też w lecie...

l aquila

Włochy w czasie pandemii. L’Aquilla, Castel Gandolfo i szynka z Aricci

L’Aquila, Ariccia i Castel Gandolfo, Włochy | Podróż 79, Wpis 102 Podczas wyjazdu do Włoch, pół roku po zamknięciu tego kraju z powodu epidemii, mieliśmy z założenia omijać duże miasta. Głównym celem były przecież góry i wyjście na Corno Grande. Jednak musieliśmy gdzieś robić zakupy, jeść i spać, więc ostatecznie i tak zawitaliśmy do kilku miasteczek. L’Aquila — skala zniszczeń wciąż zaskakuje Pierwsze dwie noce spędziliśmy w L’Aquilli, mieście o którym zrobiło się głośno w 2009 r.  To właśnie...

Apeniny: wejście na Corno Grande

Apeniny, Włochy | Podróż 79, Wpis 101 Ten rok na pewno upłynął pod znakiem gór. Może to ta sytuacja z koronawirusem sprawiła, że zamiast zwiedzać miasta zwróciłem się bardziej ku naturze. Zaczęło się już w maju wyjściami w Beskidy, potem Tatry, zdobycie po raz pierwszy w życiu Rysów i zaczęło mnie kusić na jakieś zagraniczne szczyty. Początkowo myślałem o Pirenejach, ale zarówno Francja, jak i Hiszpania ciągle notowały wysokie przyrosty osób zakażonych koronawirusem. Rozważałem też chwilowo...

nice beach

Południe Francji na chwilę — Marsylia i Nicea

Marsylia i Nicea, Francja | Podróż 58 Wpis 65 Lubię czasami wpaść do jakiegoś miasta na chwilę. Na sam wieczór, czy nawet tylko na noc. Może to dziwne, ale taka chwila w obcym miejscu pozwala w zupełnie inny sposób je poznać. To pierwsze wrażenie zostanie w pamięci na zawsze, nawet po tej krótkiej wizycie, a następnym razem będę mógł je zweryfikować. Tak kiedyś odwiedziłem Sztokholm, na jedną noc i to bez noclegu, a po paru latach wróciłem na dłużej. MiejscA wtedy zapamiętane mogłem wówczas zobaczyć za dnia,...

lisbon belem

Lizbona. Stolica, z której odkrywano Nowy Świat

Lizbona, Portugalia | Podróż 58 Wpis 62 Drugim punktem naszych portugalskich wakacji była Lizbona. Stolica, a ze stolicami mam pewien problem. Jako krakowianin wiem, że często to właśnie drugie miasto w kraju jest lepsze od stolicy. I tak jest też w Portugalii. Ale bez obaw, Lizbona to naprawdę ładne, ciekawe miasto. Po prostu nie tak unikalne jak Porto. Dolecieliśmy do Lizbony z małymi turbulencjami w niecałą godzinę, lądując prawie nad naszym hotelem. Jeżeli komuś nie przeszkadza hałas samolotów to polecamy...

porto vila nova da gaia

Porto, 72 godziny w perełce Portugalii

Porto, Portugalia | Podróż 58 Wpis 61 Przyleciałem do Porto drugi raz w swojej podróżniczej karierze. Wcześniej, w 2010 r., był to jeden z moich pierwszych wyjazdów, teraz dzięki bezpośredniemu połączeniu Ryanair, byłem tu na wakacjach z Martyną, więc miało być wygodniej i wolniej. Wówczas zapamiętałem to miasto jako piękne, unikalne miejsce, z dobrym winem i jedzeniem, a przede wszystkim bez turystycznego zgiełku. Teraz spędziliśmy w Porto 72 godziny, jakie mam wrażenia? Cóż, czasem byłem zdziwiony, czasem rozczarowany, ale Porto...

albania

Relacja: Albania (część 2/2)

Ksamil i Saranda, Albania | Podróż 54 Wpis 52 Wypłynęliśmy z Korfu starym promem firmy, której nawet nie można było znaleźć w Internecie. Dwa lata temu jadąc do Albanii czułem jakiś dreszczyk emocji – w końcu coś nieznanego – tym razem wiedzieliśmy czego się spodziewać. Wtedy dojechaliśmy do miejscowości, w której nie było Polaków i w ogóle żadnych obcokrajowców. Była to mała wioska, a cały ten turystyczny biznes dopiero się rozkręcał. Teraz płynęliśmy do najpopularniejszej,...

korfu

Relacja: Ateny i Korfu (część 1/2)

Ateny i Korfu, Grecja | Podróż 54 Wpis 51 W tym roku plany jakoś nam się nie sprawdziły. Wyjazd do Argentyny skończył się we Włoszech z winy linii lotniczych, a wakacje w Chorwacji zamieniły się w wyjazd do Grecji i Albanii, bo nie chcieliśmy podróżować po ziemi. Po raz kolejny sprawdza się teoria, że lata się tam gdzie jest okazja, a nie tam gdzie się chce. Rok temu na Sardynii postanowiliśmy, że w tym roku pojedziemy na jakąś chorwacką wysepkę uczyć się...

Le Sardynia

Sardynia, Włochy | Podróż 48 Wpis 37 Przynajmniej raz w roku trzeba sobie popływać, ponurkować i poleżeć na plaży. Po Albanii, tym razem wybraliśmy Sardynię. I było warto. Po drodze jeszcze zahaczyliśmy o Gandawę. Będzie trochę o pięknych plażach, miłych ludziach, ale jak zawsze u mnie trochę dziwactw i negatywów. Sardynię zaplanowaliśmy w ramach odpoczynku od latania. Miało być mało lotów, mało lotnisk, a dużo siedzenia na pupie. Różnica w cenie była jednak tak znaczna, że nie zdecydowaliśmy się na bezpośredni...